
Mus czekoladowy.
Dzisiejszy wpis z okazji Dnia Zakochanych nie należy do niskokalorycznych – a co tam! Zaznaczam, że po zjedzeniu tego musu konieczna jest niezła dawka aktywności fizycznej 😉 Jak zjem idę na rower :p
Czokoladove Love.
Do niedawna spożywanie czekolady kojarzyło się głównie z dostarczaniem organizmowi dużej ilości kalorii. W chwili obecnej coraz więcej badań wskazuje na to że umiarkowane spożywanie czekolady nie szkodzi zdrowiu. Naukowcy dowiedli, że czekolada zawiera szereg aktywnych biologicznie substancji, m.in. flawonoidy, czyli naturalny antyoksydanty w naszej diecie.
Mus czekoladowy przepis.
Czas: 20 minut , Porcje: 1
1 sztuka: Energia – 190 kcal, Białko – 5 g, Tłuszcz – 10 g, Węglowodany – 18 g
Składniki (2 porcje):
- Czekolada gorzka 80 % – 50 g (2 paseczki)
- Jajo kurze – 50 g (1 sztuka)
- Cukier Dark Muscovado – 5 g (1 łyżeczka)
- Sól – szczypta
- Pomarańcza – 50 g (kilka plastrów)
Wykonanie:
1. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, ostudzić.
2. Białko ubić na sztywną pianę z dodatkiem soli, żółtko połączyć z cukrem do uzyskania białego koloru.
3. Ostudzoną (ale płynną) czekoladę połączyć z żółtkiem, a następnie delikatnie z białkiem.
4. Deser zjeść od razu lub można wstawić do lodówki (będzie bardziej zastygnięty).
Czekolada z pomarańczą to zdecydowanie moje smaki ^^
Podziwiam, nie wiem czy byłabym zdolna się podzielić takimi pysznościami 😛
Czasem trzeba sobie dogodzić czymś pysznym, a mus z pewnością jest obłędny!
Uwielbiam wszelkie wariacje na temat musu czekoladowego 😀
O tak, to połączenie jest wyśmienite 😉
My dość często robimy mus czekoladowy ale Twój wygląda absolutnie świetnie z tymi cząstkami pomarańczy.
Kiedyś, ktoś powiedział: "Czekolada nie tuczy, czekolada rozumie" 😉
Poszalałam w walentynki 😉
Dziewczyny a i tak tą porcją podzieliłam się z moją połówką 😉 Kaloryczność musi się zgadzać! :p
Świetny przepis. Wygląda bardzo apetycznie, a ilość w szklaneczce jak dla mnie idealna. Zaspokoi pragnienie zjedzenia czegoś słodkiego, a jednocześnie nie będzie prawdziwą bombą kaloryczną. Na pewno wypróbuję przepis 🙂
Ojoj ale pyszności 🙂
Zdecydowanie za malutko jest go w tej szklaneczce 😀